Porady

Porady Baby Jagi

Porady Baby Jagi

Wiadomo, że nikt nie lubi słuchać (a przynajmniej tak uporczywie twierdzi), gdy ktoś truje kogoś jakimiś poradami. Ale czasem warto jednak z porady skorzystać. Potem przecież można udawać, że się za skarby żadnej porady nie słuchało, i taką wersję wciskać naiwnym.
Baba Jaga, jest postacią oblataną nie tylko na miotle i doświadczoną życiowo. Przecież ma już chyba co najmniej z tysiąc lat!, a starszych naprawdę często nie zaszkodzi posłuchać, tak jak ona sama słuchała rad swoich przodków, w szczególności swojej Babuni Jagi -  bo całkiem możliwe, że jakichś przodków przecież chyba musiała mieć... . Baba Jaga, wbrew utartym opiniom, jest bardzo przyjazna środowisku (w tym również ludziom, aczkolwiek niezbyt lubi tę ich kategorię, którą nazywa potocznie "bórakami"). Baba Jaga na łamach babajagacentrum.blogspot dzielić się będzie z Tobą chętnie różnymi wartościowymi poradami.
Uwaga co do pisowni wyrazu "bórak": tak sobie Baba Jaga postanowiła, że ma być przez "ó", a to w celu odróżnienia od poczciwych i jakże pożytecznych warzywek. Niech sobie zafunkcjonuje taki babajagowy neologizm ortograficzny - bo niby dlaczego sympatyczne buraki mają ponosić przykre konsekwencje z powodu istnienia żałosnych bóraków? Pisownia wyrazu "bórak" może na dodatek pochodzić np. od angielskiego 'boor' (gbur).  
Porady dotyczyć będą głównie turystyki, czyli m.in. postępowania w trudnych chwilach podczas różnych wędrówek (pieszych, rowerowych). Ale nie tylko: od Baby Jagi i jej kumpli oraz kumpelek dowiesz się jak radzić sobie np. w jaskini, w chacie na kurzej stopie, z ciuchami, plamami ...
Zamóżdż sobie zatem: z  Baby Jagi dobrej porady na  babajagacentrum.blogspot skorzystają nieźle i baby, i dziady :-D!


BURZA


Jedno z najbardziej fascynujących, ale i niebezpiecznych, zjawisk natury. Prawdopodobnie każdy turysta albo miał, albo wcześniej lub później będzie miał do czynienia z burzą, która zastanie go w terenie. Szczególnie narażeni na "popieszczenie piorunkiem" są turyści piesi bądź rowerzyści. Wyjątkowo niebezpieczne są burze w górach - tam powstają bardzo szybko, a pioruny zbierają naprawdę niezłe żniwo, niestety...  Jak się przed takim piorunkiem uchronić, lub chociaż do minimum ograniczyć prawdopodobieństwo trafienia? Baba Jaga ma kilka porad.
  • zacznij rozglądać się, gdy tylko usłyszysz pierwsze pomruki burzy (nawet odległe), za jakimś schronieniem (zamieszkany lub opuszczony budynek, jakaś wiata, jaskinia itp.); wprawdzie żadne nie daje 100% gwarancji bezpieczeństwa, ale jest ono i tak bez porównania bezpieczniejsze niż szczere pole;
  • natychmiast zawróć ze szlaku (nawet nie dopuszczam myśli, że możesz, zwłaszcza w górach, poruszać się poza szlakiem); jeżeli jesteś w górach, a wiesz że w pobliżu nie ma żadnych budowli (schronisk, prymitywnych ziemianek czy szałasów) ani jaskiń -  i jak najszybciej (nawet biegiem jeśli tylko się da) zasuwaj w dół, gdy tylko usłyszysz pierwszy, nawet bardzo odległy grzmocik;
  • zajmij miejsce (w opuszczonym budynku) jak najdalej od otworów okiennych i drzwiowych;
  • wyłącz całkowicie telefon komórkowy i połóż go z dala od siebie; jeśli masz jakieś inne gadżety elektroniczne (MP3, MP4, tablet itp.), to też go wyłącz i odłóż;
  • w jaskini - trzymaj się z dala od otworu wlotowego;  
  • las jest dość bezpieczny - skupiska drzew nie są groźne, w odróżnieniu od samotnie rosnących drzew; dobrze jest po prostu przykucnąć, nie dotykając pni;
  • nie biegnij jeśli burza jest już dość blisko(!) - kontakt z ziemią muszą mieć obie stopy jednocześnie (wtedy masz uziemienie), toteż najlepiej jest kucnąć, ewentualnie powolutku posuwać się przy zachowaniu kontaktu obu stóp z podłożem;



Baba Jaga radzi jak gospodarzyć w chacie

Baba Jaga mieszka i gospodarzy w chacie na kurzej stopie, jak chce fantastyczna tradycja folklorystyczna. Czy tak rzeczywiście było lub jest - nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że Baba Jaga gospodarzy świetnie, w czym pomagają jej m.in. cenne porady przekazywane przez rodzinę, przyjaciół i znajomych. 
Baba Jaga szczególnie ceni sobie to, co przekazała jej ulubiona Babunia Jaga. Dobrze, że i Babunia Jaga i Baba Jaga miały zwyczaj spisywać wszystko, i zapisały igłą jeża w makówce!
W tym poście znajdziesz wartościowe, wielokrotnie sprawdzone porady jak utrzymywać chatę, aby żyć dobrze, przyjemnie i oszczędnie zarazem. Baba Jaga bowiem, mimo że zna dobrze czary i mogłaby nawet złota sobie wyczarować, nie nadużywa swojej mocy i nie jest rozrzutna.
Poczytaj, jak Baba Jaga radzi sobie w chacie. Raczej na pewno nie pożałujesz!

CHATA


MYCIE
  • rąk mocno zabrudzonych,  zatłuszczonych: szare mydło będzie bardzo dobrym rozwiązaniem; najlepiej umyj ręce 2-3-krotnie i za każdym razem dość obficie spłucz;  
  • szyb w oknach: zmieszaj jedną część octu z dwoma częściami wody; spryskaj szyby, wycieraj do sucha miękką ścierką; efekt rewelacyjny! żadnych zacieków i smug, szyba aż piszczy z zadowolenia; identycznym środkiem myjącym rozprawisz się z brudem ram i parapetów.  

PODRÓŻE


Podróże, podróże... Sezon turystyczny rozpędza się coraz bardziej. To okres niezłych żniw dla wszelkiej maści rzezimieszków, np. kieszonkowców. Baba Jaga radzi, jak ustrzeżesz się mimowolnej utraty dobytku, czyli po prostu kradzieży. Możesz jej wierzyć - jest w tych kwestiach oblatana jak mało kto: w końcu lata na tej swojej miotle całe lata i widzi z góry co się dzieje... 


DOKUMENTY, PORTFEL, KASA, KOMÓRA ...

  • dokumenty - jeśli masz kilka, trzymaj każdy w różnym miejscu (np. w innej kieszeni); staraj się nie trzymać dokumentów tam gdzie schowasz pieniądze (pieniądze zwykle najbardziej kuszą rzezimieszka), karty, tudzież komórę ;    
  • portfela najlepiej nie pokazuj w ogóle w miejscach publicznych (np. na dworcu, a już pod żadnym pozorem w przejściu podziemnym!), zwłaszcza jeśli jest wypasiony; kasę na bilet itp. odlicz sobie dyskretnie w jakimś "ustroniu" (np. WC);
  • gotówkę najlepiej rozdziel od kart kredytowych i trzymaj je w oddzielnych pojemnikach (etui), albo w różnych kieszeniach;
  • kasa - jeśli masz kupę kasiory, to podziel ją na kilka podkupek i też trzymaj w różnych miejscach / kieszeniach;
  • obserwuj, czy ktoś Ciebie nie obserwuje; szczególnie zwracaj uwagę (ale dyskretnie) na osoby, niby przypadkiem kręcące się po raz któryś tego dnia w pobliżu Ciebie (być może zaczęło się namierzanie...);
  • zachowuj szczególną ostrożność wsiadając bądź wysiadając z pojazdu, zwłaszcza gdy jest tłok; tłok nagły oznacza z reguły, że w tym momencie prawdopodobnie tracisz co nieco...;
  • wsiadaj do przedziałów, w których są już ludzie - najlepiej z małymi dziećmi, albo starsi; unikaj zuchowatych dresiarzy i innych kapturków; gdy dosiądzie się ktoś podobny do dwóch wymienionych na końcu typów, wzmóż czujność, a najlepiej postaraj się zmienić przedział; uważaj, czy któryś nie obserwuje Ciebie;
  • wychodząc, np. do WC, zabierz dokumenty, kasę i karty, komórę, ewentualnie bagaż który uważasz za najcenniejszy (podróżne badziewie możesz sobie odpuścić);
  • jedzenie - nie przyjmuj poczęstunku od nikogo: praktycznie w każdym papu fachowiec może Ci podać środek odurzający lub usypiający... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz