19 kwietnia 2015

Humor: BABA U LEKARZA


BEZCZELNE BABSKO!

Przychodzi z samego rana baba do lekarza. A tam kolejka już na kilka godzin czekania, a lekarz przyjmuje od południa... - Dobrzy ludzie, przepuścicie mnie? - skamle baba - bardzo słabo się czuję... Proszę... Chyba się zaraz wykończę ... - Tu każdy źle się czuje - warczy kilka osób - do kolejki, babo!
Tego samego dnia późnym wieczorem... Lekarz wściekły do żony: - Szlag mnie trafi. Straciłem dzisiaj z 50 zyla, albo i drugie tyla! - No co ty, jak? Ktoś ci nie dał, a może to ty nie chciałeś tradycyjnego dowodu wdzięczności?! - oburza się żona. - No co ty, znasz mnie przecie. Po prostu jakaś baba, zanim ją przyjąłem, odeszła bezczelnie z kolejki! - Jak to? Do innego poszła?! Ja  nie mogę, a to szczyt bezczelności! Co za babsko! - nie może przeżyć żona. - Nie no, nie do innego, na tamten świat franca jedna odeszła... 

(19.04.2015 by AVITI)


***************************************************


CHŁOP

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz patrzy spode łba, zamyka mocno oczy i zrezygnowany mruczy do siebie przez zaciśnięte zęby: - O, żesz, kuźwa! Znowu baba... Kiedy przyjdzie wreszcie jakiś chłop!?

(by AVITI, 12.05.2016)


***************************************************








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz