Odzież robocza – przydatna,
urocza …
Prawie każdy kto pracuje ma do czynienia, albo przynajmniej słyszał, o
tak praktycznej kategorii ubrań jak odzież robocza. Jedni zakładają tę odzież chętnie
i dobrowolnie, inni z większą lub mniejszą niechęcią i tylko dlatego, że na
ogół muszą.
Odzież robocza nie tylko w pracy
Odzież robocza nie tylko w pracy
Odzież robocza zakładana jest przy
wykonywaniu jakiejś pracy, najczęściej fizycznej. W odróżnieniu od odzieży codziennej,
ubrań noszonych w pracy raczej nie wybieramy. Zwykle są oferowane przez firmę,
dla której pracujemy, a która ma obowiązek odzież roboczą zapewnić, zwłaszcza
pracownikom fizycznym, jak to stanowi Kodeks Pracy.
Oczywiście,
odzież roboczą można zakładać także przy wykonywaniu różnych prywatnych robót i
prac np. we własnym ogródku czy gospodarstwie. Ma to znaczenie czysto
praktyczne: po prostu ubrania robocze i podczas pracy zarobkowej, i przy pracach
domowych chronią ciało i ubrania codzienne (nierobocze) przed zabrudzeniami bądź
uszkodzeniami mechanicznymi.
Klasyka odzieży roboczej
Wydaje się interesujące, że wielu ludzi z odzieżą roboczą najczęściej kojarzy sobie ciemnoniebieskie, drelichowe spodnie, waciaki - zwane swojsko kufajkami, berety z antenkami, kaski oraz gumofilce. Niewykluczone, że dzieje się tak pod wpływem wiecznie żywych perypetii technika Maliniaka lub wybornych fachowców wykańczających skutecznie blok nr 4 (i przy okazji lokatorów) przy ulicy Alternatywy.
Wydaje się interesujące, że wielu ludzi z odzieżą roboczą najczęściej kojarzy sobie ciemnoniebieskie, drelichowe spodnie, waciaki - zwane swojsko kufajkami, berety z antenkami, kaski oraz gumofilce. Niewykluczone, że dzieje się tak pod wpływem wiecznie żywych perypetii technika Maliniaka lub wybornych fachowców wykańczających skutecznie blok nr 4 (i przy okazji lokatorów) przy ulicy Alternatywy.
Śliczne elementy odzieży roboczej, np. gumofilce są od lat produkowane m.in. przez firmy GUMOFILC CORPORATION z Wólki Butowskiej
czy FabryGum-Romill z Gumiakowa. Te niezwykłe produkty wyrabiane są z naturalnej
gumy metodą wulkanizacji w formach oraz z filcu. Na szczególną uwagę zasługuje
gumofilc o sielskiej nazwie „boryna”, chętnie kupowany przez rolników, urozmaicających i umilających sobie pracą ciężki proces poszukiwania żon w sieci.
I jeszcze na marginesie: czy jakiś producent ubrań roboczych wytwarza gumofilce dla Pań? Takie gustowne, różowiutkie w białe i żółte kwiatki..., o nazwie np. "jaguś".
Podsumowanie
I jeszcze na marginesie: czy jakiś producent ubrań roboczych wytwarza gumofilce dla Pań? Takie gustowne, różowiutkie w białe i żółte kwiatki..., o nazwie np. "jaguś".
Podsumowanie
Tak więc, szeroko rozumiana odzież robocza powinna być
zakładana przez pracowników, zwłaszcza fizycznych, bez względu na to, czy jej
fason jest w ich guście, czy też nie. Wygląd bowiem jest w pracy ważny, ale
bezpieczeństwo ważniejsze.
(Autor: A. Trela, 10.03.2016)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz